Mój dług, ciężar dla całej rodziny. Jak spłacić i przekazywać dzieciom pozytywne wzorce.

Mój dług, ciężar dla całej rodziny. Jak spłacić i przekazywać dzieciom pozytywne wzorce.

Osoby zadłużone nie zawsze biorą pod uwagę fakt, że zadłużenie to może być ciężarem dla całej rodziny. Wydaje im się, że to tylko ich problem, że w razie czego zawsze jest opcja ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Tymczasem posiadanie długów może mieć większe konsekwencje niż myślisz. Sprawdź i zacznij spłacać dla dobra swojego, ale też swojej rodziny. 

 

Skutki bieżące niespłacania długów 

Granica pomiędzy zwykłym opóźnieniem w zapłacie za  swoje rachunki a realnym problemem z zaleganiem ze spłatą długów jest bardzo płynna, dlatego tak łatwo wpaść tu w pułapkę, która może prowadzić do tzw. pętli zadłużenia. 

Konsekwencje niespłacania długów mogą dotyczyć wielu aspektów życia codziennego: z uwagi na chęć wyjścia z długów wiele osób stara się zmniejszyć kwotę pieniędzy na codzienne przyjemności, obniża standard życia rodziny. To z kolei może sprawiać, że sama osoba zadłużona tak, jak i jej rodzina może czuć się wyobcowana wśród znajomych i rówieśników. Może ich wręcz unikać. Jeśli doszło do zajęcia części renty, emerytury czy wynagrodzenia, to automatycznie zmniejsza się kwota, jaką co miesiąc ma do dyspozycji rodzina. Aby nie spłacać zadłużenia część zadłużonych osób  ucieka w tzw. szarą strefę i zaczyna pracować na czarno. W ten sposób jednak często działając na swoją niekorzyść, ponieważ niespłacany dług wzrasta o odsetki, a jeśli sprawa została skierowana do sądu, a następnie po uzyskaniu tytułu wykonawczego do komornika, to dochodzą do tego jeszcze koszty sądowe i komornicze. Warto dodać, że zdecydowanie się wybór tzw. pracy na czarno wiąże się z brakiem ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego. W razie choroby, wypadku czy hospitalizacji będzie zatem pozbawiona chociażby zasiłku. Unikanie legalnego zatrudnienia może z kolei mieć negatywny wpływ na wzorce, jakie przekazujemy swoim dzieciom. Jakie mogą być skutki długów dla dzieci? Długotrwałe korzystanie z pomocy społecznej może na przykład zniechęcić dziecko do stawiania przed sobą ambitnych celów, tj. ukończenie średniej szkoły czy podjęcie pracy w przyszłości. 

 

Podsumujmy, jakie mogą być konsekwencje niespłacania długów:
 

  • zajęcie renty, emerytury, wynagrodzenia;
  • w przypadku pracy na czarno - brak bezpieczeństwa, brak zasiłku z ZUS;
  • obniżony standard życia rodziny, wyobcowanie; 
  • skutki psychologiczne - depresja, nerwica; 
  • wpojenie dzieciom wyuczonej bezradności, braku zaufania do państwa. 

 

Długofalowe skutki niespłacania długów 

Skutki posiadania długów mogą być również długofalowe. Im dłużej ktoś jest zadłużony, tym trudniej może być wyrwać się z takiego błędnego koła. Niekiedy może być potrzebna pomoc kogoś z rodziny lub impuls zewnętrzny, by coś zmienić w swoim życiu. 

Na przykład długotrwała praca na czarno, jak już wspomnieliśmy, prowadzi do braku poczucia bezpieczeństwa, ale oznacza też brak bezpłatnych świadczeń w przypadku choroby (np. zasiłku). Wieloletnia praca na czarno ma więcej negatywnych skutków. Na przykład w razie śmierci rodzica dziecko może nie otrzymać renty, jeśli rodzic przez minimum 5 lat nie płacił składek do ZUS. Nieopłacanie składek prowadzi też do posiadania niskich świadczeń w razie niezdolności do pracy (renta) lub brak prawa do emerytury minimalnej. Gdy ma się te 30-40 lat, zdaje się, że to bardzo odległa perspektywa, ale czas płynie prędzej, niż by się mogło wydawać. 

Niespłacane długi narastają, a z czasem mogą stać się przedmiotem spadku. Na szczęście dziedziczenie długów przez dzieci i członków rodziny domyślnie jest przewidziane w prawie jako dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza. Niemniej z pewnością większość osób chciałaby pozostawić dzieciom jakieś dobro, na przykład mieszkanie, a nie problemy w spadku. 

 

Zacznij spłacać długi i przekaż rodzinie dobre wzorce 

Podjęcie decyzji o uporaniu się z długami na pewno nie będzie proste, a to, jak szybko się to uda, będzie uzależnione od liczby i wysokości długów. Przede wszystkim trzeba ustalić skalę problemu. Sprawdź, gdzie i jak wysokie masz długi. Sprawdź swój domowy budżet, znajdź oszczędności lub spróbuj dorobić albo zmienić pracę na lepiej płatną. Dogadaj się z wierzycielem, by nie dopuścić do etapu windykacji sądowej, a po uzyskaniu tytułu wykonawczego przez wierzyciela egzekucji komorniczej. Możesz zacząć np. od spłaty najmniejszych długów (pozbycie się jednego zobowiązania zmotywuje cię do dalszej pracy nad spłatą kolejnych zaległości) lub najpilniejszych długów.  Pamiętaj, że najpierw należy przeanalizować długi i zastanowić się czy damy radę spłacać wszystkie, czy musimy zdecydować o priorytetach ich spłaty. Jeśli jesteś w związku, a jedno z was do tej pory było nieaktywne zawodowe, na przykład po urodzeniu dzieci, może już czas pomyśleć nad powrotem na rynek pracy. Nawet niewielkie początkowo dochody, będą poważnym zasileniem domowego budżetu. 

 

Spłata długów może wiązać się z wysiłkiem dla całej rodziny. Jak się do tego zabrać? 
 

  • Wytłumacz dzieciom, dlaczego nie możesz kupować im wszystkiego, o co proszą. 
  • Poproś o wsparcie, np. szanowanie ubrań i przyborów szkolnych. 
  • Zachęć do wspólnego szukania rozwiązań, np. rezygnacji z przyjemności takich, jak np. jedzenie na mieście czy ograniczenie słodyczy.
  • Sam również zrezygnuj lub ogranicz własne przyjemności, żeby było sprawiedliwie.
  • Sprawdź, czy musisz mieć dostęp do wszystkich platform VOD.
  • Wyjaśnij przyszłe korzyści, zwłaszcza bezpieczeństwo finansowe. 
  • Pokaż, że z trudnej sytuacji zawsze trzeba próbować znaleźć wyjście. 

Już samo podjęcie decyzji o próbie wyjścia z długów jest krokiem w dobrym kierunku. Sprawdź, jak utrzymać się ten dobry kurs. Zacznij spłacać dług i przekaż dzieciom dobre wzorce. 

PROPONOWANE ARTYKUŁY
Przewiń do góry