Kredyty mieszkaniowe – spadek zainteresowania?
Sierpniowy Indeks popytu na kredyty mieszkaniowe przygotowany przez Biuro Informacji Kredytowej wskazuje na spadek zainteresowania w porównaniu do analogicznego okresu z roku poprzedniego. Sprawdzamy, jakie są tego przyczyny i analizujemy możliwe scenariusze na przyszłość.
Jak podaje BIK, kwoty zapytań o kredyty mieszkaniowe są o 25 proc. niższe w stosunku do sierpnia 2023 roku. Spadki popytu są spowodowane między innymi wysoką bazą indeksu, odnotowaną w drugim półroczu ubiegłego roku. Wówczas indeks windował także dzięki funkcjonowaniu preferencyjnego programu Bezpieczny Kredyt 2 procent.
26 410 – tyle potencjalnych kredytobiorców wnioskowało o kredyt mieszkaniowy w sierpniu 2024 roku. W analogicznym okresie rok wcześniej było to 38,85 tys.
13,7 proc. – o tyle spadł w sierpniu br. popyt na kredyty w stosunku do lipca.
435 880 zł – to średnia wartość kredytu odnotowana w lipcu 2024. Dla porównania w lipcu 2023 była ona niższa o 6,2 proc.
Jednocześnie można zauważyć, że wartość kredytu wzrosła, co jest spowodowane między innymi przez podniesienie płacy minimalnej, stabilizację stóp procentowych i wzrost cen mieszkań. Wszystkie te czynniki mają wpływ na to, jak w nadchodzących miesiącach będzie wyglądał rynek nieruchomości.
Wakacje, demografia, a może ingerencja państwa? Co ma wpływ na indeksowe spadki? W skrócie można stwierdzić, że oddziałują tu wszystkie wymienione czynniki i wiele więcej. Z pewnością spadek zainteresowania jest związany z wysokimi odczytami indeksu z drugiej połowy 2023 roku. Ten tzw. efekt wysokiej bazy jest skorelowany również z efektem spadku zainteresowania kredytami hipotecznymi, który obserwujemy zawsze w sezonie urlopowym.
Ingerencja państwa a odczyty Indeksu
Przy analizie statystyk BIK należy też wziąć pod uwagę zamknięcie programu Bezpieczny Kredyt 2 procent, a także wpływ na decyzje kredytowe zapowiadanego przez część koalicji rządzącej kredytu 0 proc. – tzw. Kredyt na Start. Podobnie jak rok wcześniej, tak teraz kredytobiorcy wstrzymują się z decyzją o zaciągnięciu kredytu. Rozwiązania projektowane w ustawie budżetowej na 2025 rok wprowadzają kontynuację programu preferencyjnego Bezpiecznego Kredytu dla osób do 45. roku życia, nieposiadających dotąd domu czy mieszkania. Ma to pobudzić popyt wśród grupy tzw. „gniazdowników”, którzy mieszkają wspólnie z rodziną w gospodarstwie wielopokoleniowym.
Scenariusze na przyszłość
W efekcie wprowadzania preferencyjnych rozwiązań finansowanych przez państwo, obserwowaliśmy w ubiegłym roku skumulowany, napompowany wzrost zainteresowania kredytami. To dało nam poniekąd sztuczne zawyżenie statystyk Indeksu. Być może sytuacja powtórzy się w tym roku. Jednak prognozy mogą być bardzo różne, jeśli weźmiemy pod uwagę poszczególne czynniki.
- Stabilizacja rynku kredytów hipotecznych – popyt wyrównany w stosunku do podaży – przy założeniu, że stopy procentowe pozostaną bez wzrostów, będziemy mieli stabilne otoczenie gospodarcze, a „gniazdownicy” wejdą na rynek nawet bez wsparcia państwa, ponieważ będą mieli taką możliwość. Sprzyja temu wzrost zdolności kredytowej wynikający z kolei z podniesienia poziomu wynagrodzeń. Wyrównanie linii popytu jest jednak mało.
- Dalszy spadek zapytań o kredyty – jest to scenariusz najbardziej prawdopodobny. Spadek ten będzie się pogłębiał z każdym miesiącem oczekiwania na kontynuację państwowych programów pomocowych. Niezależenie od tego, jak zaznacza prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK: – Teraz będziemy zestawiać dane do stanu wysokiej bazy z drugiego półrocza 2023 r., co spowoduje ujemne odczyty wartości Indeksu w kolejnych miesiącach bieżącego roku.
- Wzrost popytu – wyższe płace, niższe stopy procentowe, bezrobocie nadal na niskim poziomie. Przy takich założeniach Polacy będą mieć coraz lepszą zdolność kredytową, co będzie skutkowało wzrostem zapytań o kredyty.
Podsumowując, faktycznie w niedawnych odczytach indeksu BIK obserwujemy spadek. Jest on jednak w dużej mierze stymulowany porównaniem do wysokich odczytów z roku ubiegłego, gdy to nastąpił boom na kredyty z programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. W tym roku sytuacja może się powtórzyć, ale równie dobrze możemy mieć zupełnie nowy scenariusz, na co ma wpływ wiele czynników z otoczenia gospodarczego czy z rynku pracy i wynagrodzeń.
Źródło: W sierpniu br. odczyt BIK Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe o 25% niższy niż rok temu