13/04/2011

KRUK bliski wygrania przetargu na zakup pakietu wierzytelności o wartości ponad 600 mln zł

KRUK bliski wygrania przetargu na zakup pakietu wierzytelności o wartości ponad 600 mln zł W opublikowanym wczoraj aneksie nr 1 do prospektu emisyjnego, spółka KRUK poinformowała, iż oferta złożona przez KRUKa w przetargu na zakup pakietu wierzytelności o wartości nominalnej 600,9 mln zł jest rekomendowana przez doradcę firmy, która wystawiła wierzytelność na sprzedaż. Decyzja w sprawie wyboru oferty będzie znana 19 kwietnia.

KRUK wygrał w kwietniu inny przetarg na zakup pakietu wierzytelności o wartości nominalnej 541,5 mln zł.W pierwszym kwartale 2011 roku wartość inwestycji KRUKa na nabycie pakietów wierzytelności wyniosła 69 mln zł i była wyższa o 92% w stosunku do pierwszego kwartału 2010 roku. Wartość inwestycji KRUKa w pakiety wierzytelności w całym 2010 roku wyniosła ponad 192 mln zł i była o 257% wyższa niż 2009 roku. „Wzrost inwestycji w zakup portfeli „złych długów” jaki odnotowaliśmy na początku tego roku potwierdza nasze prognozy zwiększenia w tym i kolejnych latach podaży pakietów wierzytelności wystawianych na sprzedaż. Naturalnie celem KRUKa, jako lidera branży zarządzania wierzytelnościami, jest wykorzystanie w pełni szans rynkowych i ekonomicznych wynikających z tego faktu. Będziemy jednak potrzebowali do tego więcej kapitału. W ubiegłym roku na portfele wierzytelności wydaliśmy prawie 200 milionów zł.
 
Do tej pory spółka finansowała działalność i inwestycje z kapitałów własnych, których mamy ponad 130 milionów złotych oraz z kredytów bankowych i obligacji. Dodatkowym źródłem finansowania inwestycji mają być środki pozyskane z emisji akcji, które zasilą nasze kapitały i zwiększą możliwości w zakresie nabywania portfeli wierzytelności.” - mówi Piotr Krupa, prezes zarządu KRUK S.A. W okresie pierwszego kwartału 2011 roku KRUK odnotował także znaczący wzrost wartości uzyskiwanych spłat od dłużników. Wartość spłat wyniosła 66 mln zł i był wyższa o 61% niż w pierwszym kwartale 2010 roku.


 
Przewiń do góry