Maciek, 31 lat
Niezwykle ważne było dla mnie, że KRUK nie traktował mnie jak numer w systemie, ale jak człowieka, który zasługuje na szansę. Przez kilka miesięcy toczyłem zmagania. Wspólnie z KRUKiem ustaliliśmy realistyczny plan spłat, który choć nie był łatwy, dawał mi nadzieję. Czasami bywało trudno, często miałem wrażenie, że nie dam rady, że ten ciężar mnie przygniecie. Ale krok po kroku, miesiąc po miesiącu, udało mi się. Każda spłacona rata była jak mały triumf, jak odbudowywanie mojego życia z kawałka do kawałka. Wreszcie, gdy zbliżałem się do końca, poczułem coś, czego nie czułem przez lata: spokój. Spokój, który wynikał nie tylko z braku długów, ale z poczucia, że w końcu wziąłem odpowiedzialność za swoje życie. Dzięki tej podróży nie tylko odzyskałem kontrolę nad swoimi finansami, ale także nad sobą. KRUK dał mi drugą szansę, nie tylko w sensie materialnym, ale przede wszystkim emocjonalnym. Teraz wiem, że nie ma sytuacji bez wyjścia, że zawsze można odbudować to, co stracone.
Fragmenty wypowiedzi uczestników konkursu „Droga do wyjścia z długów z KRUKiem” zorganizowanym przez KRUK S.A. w 4Q 2024 r. Więcej na stronie. https://e-kruk.pl/moja-historia/?pk_vid=26ea4a6d517745aa1750396464d5aa61