Świadomość ekologiczna Polaków nieco spadła. Światowy Dzień Długu Ekologicznego dzień wcześniej niż przed rokiem.
Jeszcze w latach 70. roczne naturalne i odnawialne zasoby Ziemi wystarczały nam praktycznie na cały rok. Dziś wyczerpujemy je w zaledwie 7 miesięcy, a pozostałe 5 miesięcy żyjemy na kredyt planety i naszych przyszłych pokoleń. Jak wynika z badania przeprowadzonego na panelu Ariadna na zlecenie KRUK S.A.*, tylko 8 proc. Polaków zdaje sobie z tego sprawę.
Światowy Dzień Długu Ekologicznego pokazuje, jak szybko jako ludzkość zużywamy naturalne zasoby naszej planety, które mogą się samoistnie odnawiać w cyklu rocznym. W tym roku globalnie zużyliśmy je o jeden dzień wcześniej niż w 2023 roku. To oznacza, że od 1 sierpnia mamy dług wobec Ziemi.
Z badania przeprowadzonego na panelu Ariadna na zlecenie KRUK S.A. wynika, że zdecydowana większość Polaków nie zdaje sobie sprawy, w jak krótkim czasie jesteśmy w stanie wykorzystać odnawiające się zasoby naszej planety. Aż 64 proc. ankietowanych bardzo optymistycznie uważa, że roczne zasoby naturalne Ziemi wystarczą nam na ponad 10 lat. Z kolei 14 proc. odpytanych osób szacuje, że zasoby te wystarczą nam na okres od 5 do 10 lat, taki sam odsetek respondentów (14 proc.) uważa, że od roku do 4 lat. Tylko 8 proc. Polaków ocenia, że zasoby te wystarczą nam na mniej niż 5 a maksymalnie do 7 miesięcy.
- Na wzrost świadomości Polaków może wpłynąć nie tylko edukacja ekologiczna, ale także finansowa oraz zaangażowanie dużych firm w promowanie wśród swoich pracowników działań korzystnych dla planety - podkreśla Agnieszka Salach, rzeczniczka prasowa KRUK S.A. – Już samo zachęcenie ich do dojazdów do pracy komunikacją miejską pozwala zmniejszać emisję CO2 do atmosfery. Wybierając tramwaj zamiast auta obniżamy emisję dwutlenku węgla aż o 84 proc. W KRUKu z transportu zbiorowego korzysta 34 proc. pracowników, 3 proc. zadeklarowało, że do pracy dostaje się pieszo, a 1 proc. dojeżdża do biura rowerem. W obniżeniu emisji CO2 do atmosfery sprzyja też praca hybrydowa lub całkowicie zdalna, z której chętnie korzystają nasi pracownicy – dodaje Salach.
Co Polacy robią, aby dbać o planetę?
Najwięcej, bo 78 proc. segreguje śmieci. Następnie 73 proc. oszczędza prąd, a 69 proc. wodę. Z kolei 56 proc. badanych dokładnie planuje swoje zakupy spożywcze, aby nie marnować jedzenia, a 46 proc. ogranicza zakupy nowych ubrań. Natomiast 27 proc. respondentów rezygnuje z jazdy samochodem, kiedy tylko jest to możliwe. Z kolei 19 proc. ogranicza spożycie lub w ogóle nie je mięsa, a 18 proc. nie kupuje jedzenia w plastikowych opakowaniach.
Żyć ekologicznie to żyć ekonomicznie?
Aż 69 proc. badanych uważa, że ekologiczny tryb życia pozwala mniej wydawać. Odmiennego zdania jest 31 proc. ankietowanych.
- Z różnych źródeł wynika, że ponad połowie Polaków zdarza się marnować jedzenie. A zatem można stwierdzić, że lepsza organizacja i zarządzanie domowym budżetem pozwoliłoby na zaoszczędzenie kilku lub nawet kilkuset złotych w portfelu – mówi Agnieszka Salach z KRUKa.
W porównaniu do ubiegłego roku o 5 punktów procentowych spadł odsetek badanych, którzy odpowiedzieli, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy zrezygnowali z zakupów usług lub produktów. W tym roku wyniósł on 66 proc. Jako główne powody takiej decyzji ankietowani podali: chęć oszczędzania – tak zadeklarowało 49 proc. ankietowanych oraz wzrost cen, który wskazało 47 proc. respondentów. Tylko 37 proc. osób, które wzięły udział w badaniu, stwierdziło, że powodem ograniczenia wydatków jest wzrost ich świadomości ekologicznej.
- Wygląda na to, że trudno jest ograniczyć konsumpcjonizm. Jeśli Światowy Dzień Długu Ekologicznego w tym roku przypada dzień wcześniej niż w 2023 roku, może to oznaczać, że wracamy do konsumpcyjnego podejścia do życia. Dla przypomnienia w 2020 roku, kiedy z powodu pandemii zamknięte były galerie handlowe i sklepy stacjonarne, Polacy, ale nie tylko, bardziej rozważnie planowali swoje zakupy i byli bardziej skłonni, by zrezygnować z niektórych produktów bądź usług – komentuje Agnieszka Salach z KRUKa.
Dług ekologiczny jest jak dług finansowy. Jeśli w porę nie zaczniemy o nim rozmawiać i go spłacać, konsekwencje mogą nas dużo kosztować. A mamy tylko jedną planetę, która jest dla nas, ale też naszych przyszłych pokoleń.
* Badanie przeprowadzone w terminie 5-8 lipca 2024 na panelu Ariadna metodą CAWI na ogólnopolskiej próbie osób powyżej 18 roku życia liczącej N=1138 osób.