Finanse Polaków - jak wyglądają na tle innych krajów?
Aż 95 proc. polskich internautów deklaruje, że wystarcza im pieniędzy „do pierwszego”. Dla porównania we Włoszech i w Rumunii swoje najpilniejsze potrzeby finansuje znacznie mniej, bo 83 proc. badanych. Tak wynika z raportu Millward Brown „Postawy finansowe Europejczyków” przygotowanego na zlecenie Grupy KRUK. Jednak niespodziewane duże wydatki zaburzają płynność finansową polskich gospodarstw domowych. Radzi sobie
z nimi 64 proc. badanych Polaków.
Polacy mają niewiele oszczędności, ale też niewiele długów
Jak wynika z badania* Millward Brown przeprowadzonego na zlecenie Grupy KRUK, najlepszą sytuację finansową w Europie (spośród siedmiu badanych krajów) mają Niemcy. 27 proc. ankietowanych zza naszej zachodniej granicy bez problemów pokrywa zarówno bieżące, jak i niespodziewane, większe wydatki. Z kolei 16 proc. z nich dodatkowo może sobie pozwolić na regularne oszczędzanie. W Polsce wskaźniki te są nieco niższe i wynoszą odpowiednio 20 i 11 proc. Co ciekawe, to właśnie Niemcy najczęściej deklarują, że mają obecnie przeterminowane należności (29 proc.). Polacy w tym zestawieniu wypadają istotnie poniżej średniej – tylko 12 proc. ankietowanych deklaruje, że posiada obecnie długi.
- Badanie pokazało, że w ocenie polskich internautów całkiem nieźle radzimy sobie ze swoimi finansami. Co prawda tylko co dziesiąty badany w naszym kraju deklaruje posiadanie oszczędności. Jednocześnie 16 proc. ankietowanych w razie utraty płynności finansowej
w pierwszej kolejności szukałaby oszczędności w swoich bieżących wydatkach. To oznacza, że zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważne jest odkładanie pieniędzy na tzw. czarną godzinę. Dobrym momentem, by rozpocząć oszczędzanie, jest Dzień bez Długów, obchodzony w Polsce już po raz ósmy 17 listopada - mówi Agnieszka Salach z Grupy KRUK.
Problemy z kredytem hipotecznym w Hiszpanii i telefonem komórkowym w Polsce
Czego najczęściej dotyczą opóźnienia w spłacaniu należności? Ankietowani Europejczycy najczęściej zalegają ze spłatą pożyczek i kredytów, rachunków za media oraz pieniędzy pożyczonych od rodziny i znajomych. Polacy częściej niż mieszkańcy pozostałych badanych krajów Europy – Czech, Słowacji, Rumunii, Niemiec, Włoch i Hiszpanii - nie regulują na czas opłat czynszowych (29 proc.) i rachunków za telefon komórkowy (27 proc.). Ze spłatą rat kredytów hipotecznych największy problem mają Hiszpanie (29 proc.), a z rachunkami za prąd, gaz i energię elektryczną najgorzej radzą sobie Włosi i Rumuni – odpowiednio 38 i 35 proc. deklaruje opóźnienia z zapłatą za te zobowiązania.
– Problemy finansowe mogą spotkać każdego z nas. Ważne, aby wiedzieć, jak sobie z nimi poradzić. To, co nas cieszy, to chęć Europejczyków do polubownego rozwiązania trudnej sytuacji. Gotowość do skontaktowania się z wierzycielem i rozłożenia należności na raty deklaruje większość ankietowanych internautów. Najwięcej w Polsce, bo aż 82 proc. Takie podejście świadczy o dużej dojrzałości finansowej i poczuciu odpowiedzialności za swoje zobowiązania – dodaje Agnieszka Salach.
Polacy otwarci na nowoczesną bankowość
Poziom wiedzy finansowej wśród polskich badanych jest na średnim europejskim poziomie. Ponad połowa, bo 58 proc., deklaruje podstawową wiedzę na temat oferty banków i instytucji finansowych. Jednocześnie Polacy korzystający z internetu częściej niż średnia europejska używają podstawowych produktów bankowych. Posiadanie konta w banku deklaruje 88 proc. badanych internautów, kart płatniczych lub kredytowych – 80 proc., kredytów – 55 proc., a lokat terminowych 27 proc. Rzadziej natomiast niż mieszkańcy innych badanych krajów Polacy sięgają po produkty inwestycyjne (12 proc.), akcje lub obligacje (6 proc.).
Jednocześnie wśród polskich respondentów widać bardzo wysoki odsetek osób korzystających z bankowości internetowej – aż 83 proc. (dla porównania: Niemcy – 74 proc., Włochy – 51 proc.). Polscy internauci są również w czołówce, jeśli chodzi o korzystanie
z płatności mobilnych: za pomocą swojego smartfona zobowiązania reguluje 29 proc. badanych. Pierwsze dwa miejsca zajmują Czesi (35 proc.) i Rumuni (31 proc.).
Ogólnopolski Dzień bez Długów
17 listopada br. już po raz ósmy obchodzony jest w Polsce Dzień bez Długów. Zainicjowane przez Grupę KRUK święto jest okazją do przyjrzenia się swoim domowym finansom. To także dobry moment na oddanie nawet najmniejszych pożyczonych kwot. Jest to również czas na przemyślane zaplanowanie wydatków świątecznych. Do inicjatywy Grupy KRUK co roku dołączają również inne instytucje i firmy.
- Idea Dnia bez Długów z roku na rok spotyka się z coraz większym zainteresowaniem instytucji i firm działających w sektorze finansowym nie tylko w Polsce. Chętnie dołączają do niej również firmy i partnerzy biznesowi naszej Grupy z innych krajów Europy. Dzięki temu możemy mówić, że jest to nie tylko święto ogólnopolskie, ale już międzynarodowe - mówi Agnieszka Salach z Grupy KRUK.
Dzień bez Długów obchodzony jest również w innych krajach Europy. Po raz szósty jest ono zorganizowane w Rumunii, po raz piąty w Czechach i po raz czwarty na Słowacji.
*Badanie zrealizowane w październiku 2016 r. metodą CAWI przez Millward Brown na zlecenie Grupy KRUK na reprezentatywnej próbie 7000 dorosłych obywateli Polski, Czech, Słowacji, Rumunii, Niemiec, Włoch i Hiszpanii (1000 osób / kraj).