Aż 69% Polaków tnie wydatki w swoich domowych budżetach. 45% nie pojedzie na wakacje. Dla ponad połowy powodem jest wzrost cen
Dane zaprezentowane przez GUS na koniec maja br. pokazują, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu do analogicznego miesiąca z 2021 roku wzrosły o 13,9%*.
Jak Polacy radzą sobie z dynamicznym wzrostem cen, aby nie popaść w długi? Z badania przeprowadzonego na zlecenie KRUK S.A. na Ogólnopolskim Panelu Badawczym Ariadna wynika, że zdecydowana większość Polaków ograniczyła swoje wydatki w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Tylko 31% ankietowanych nie musiało zrezygnować z zakupu usług lub produktów.**
Najczęstszym powodem rezygnacji z niektórych wydatków jest drastyczny wzrost cen – tak odpowiedziało 54% badanych. Co trzeci ankietowany wskazał, że w ciągu ostatniego roku wzrosła jego świadomość konsumencka i uznał, że niektórych rzeczy nie musi kupować. Wśród powodów takich cięć na listach zakupów znalazło się też obniżenie wynagrodzenia w ciągu ostatnich 12 miesięcy – tak wskazało 17% Polaków.
- Niepokojące jest to, że na liście wydatków, z których Polacy rezygnują, znalazły się również opłaty za bieżące rachunki, tj. prąd, gaz czy telefon. Z naszego badania wynika, że nie opłaca ich na czas 11% badanych. Z kolei 6% zadeklarowało, że przestało spłacać raty pożyczek lub kredytów. Warto pamiętać, że takie zobowiązania prędzej czy później trzeba będzie spłacić – komentuje Agnieszka Salach, rzeczniczka prasowa KRUK S.A. – Dlatego warto dokładnie przyjrzeć się naszym domowym budżetom i sprawdzić, czy są w nich wydatki, które możemy odłożyć na później lub takie, bez których możemy funkcjonować.
Z jakich wydatków rezygnują Polacy?
Jak wynika z badania, najwięcej, bo 52% ankietowanych zrezygnowało z zakupu nowej odzieży.
Z kolei 45% badanych postanowiło zrezygnować z wakacyjnych podróży, a 42% z wyjazdów na jakikolwiek wypoczynek. Inflacja sprawiła, że 38% respondentów zadeklarowało, że wstrzymało się z zakupem sprzętu RTV lub AGD.
37% zrezygnowało z zakupu droższych produktów spożywczych, w tym żywności ekologicznej. Co trzeci ankietowany postanowił ograniczyć wydatki na nowe obuwie, a także kosmetyki. Co czwarty zrezygnował z kupna samochodu, a co piąty postanowił ograniczyć korzystanie ze swojego prywatnego auta. Okazało się też, że 17% wstrzymało się z zakupem mieszkania lub domu.
- Taka rezygnacja z niektórych wydatków może ustrzec nas przed problemem zadłużenia – wyjaśnia Agnieszka Salach z KRUK S.A. - Z naszych obserwacji wynika, że od czasu pandemii Polacy zaczęli rozważniej gospodarować swoimi wydatkami, o czym może też świadczyć nieznaczny wzrost średniego zadłużenia, jakie przypada na jedną zadłużoną osobę. Niewielki odsetek osób rezygnujących z terminowego wywiązywania się ze swoich zobowiązań finansowych może świadczyć o tym, że w kolejnych kwartałach sytuacja ta może się zmienić – dodaje.
Na koniec 1 kwartału br. średnie zadłużenie obsługiwane przez KRUK S.A. wyniosło 7163 zł i było wyższe od średniego zadłużenia z końca 4 kwartału 2021 roku tylko o 39 zł.
*https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ceny-handel/wskazniki-cen/wskazniki-cen-towarow-i-uslug-konsumpcyjnych-w-maju-2022-roku,2,127.html
** Badanie przeprowadzone na zlecenie KRUK S.A. na Ogólnopolskim Panelu Badawczym Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1055 osób powyżej 18 roku życia w dniach 27-30 maja 2022 r. metodą CAWI.